Tłusty czwartek okazał się dla części naszych licealistów czasem spalania kalorii, a nie dniem łasuchowania. Kolejkę do cukierni zastąpiliśmy koleją linową na Górę Chełm k/Myślenic. Biesiadowanie zamieniliśmy na zjazdy na sankach i ślizgaczach, na wyścigi zaprzęgów saneczkowych, na rzuty śnieżkami do celu i na przeciąganie liny.
A wszystko to w ramach XI Olimpiady Zimowej Drużyn „Nieprzetartego Szlaku” ZHP Chorągwi Krakowskiej. Pogoda nie zachęcała do uprawiania sportów zimowych, stąd fotorelację rozpoczynają parasole i peleryny. Potem liczyła się już tylko rywalizacja, podczas której szczególnie wyróżniliśmy się w zjazdach. Wróciliśmy do Rabki z medalami i dyplomami, wspominając pyszny bigos, który po zawodach smakował nam bardziej niż pączki.
Oto fotorelacja: